DIY, KUCHNIA

110. MLEKO ROŚLINNE – DIY

mleko.png

Jeżeli lubisz dietę roślinną, a do tego ukąsiło Cię zero waste, to możesz zrobić sobie na przykład mleko migdałowe BEZ TETRAPAKU! W tym wyjątkowym pod względem dźwięku i zdjęć filmiku, chciałabym pokazać, jakie to proste i szybkie:

SKŁADNIKI: 1-2 garście migdałów oraz 1 ½ szklanki wody do namoczenia migdałów.

WYKONANIENamoczone migdały zblendować z wodą (ok. 1 min.) i odcedzić przez ściereczkę lub woreczek ew. drobne sitko. Gotowe.

  • Jeżeli mam czas, to namaczam przez noc migdały w wodzie, a jeśli się spieszę, to zalewam na pół godziny gorącą wodą.
  • ,,Doję” je przez ten sam woreczek, którego używam na zakupach.
  • ,,Wydojone” migdały można jeszcze raz zalać wodą i zmiksować.
  • Suchą masę można dodać do owsianki (nie trzeba już gryźć 😉 lub zrobić mąkę migdałową albo wykorzystać na sto kuchennych sposobów.
  • Zawsze lepiej zmiksować w mniejszej ilości wody i potem jej dolać, niż odwrotnie.
  • Trzymam w lodówce, wykorzystuję w ciągu 3 dni.
  • W taki sposób robię też mleko migdałowe, orzechowe, jaglane, owsiane, kokosowe, gryczane (sojowego nigdy nie robiłam). Kasze wcześniej ugotuj.
  • Jestem leniem i śniadaniową owsiankę po prostu zalewam wrzątkiem – i tak po chwili woda zmieni kolor na biały … białawy ;D
  • Mleko kokosowe jest wspaniałą bazą do gorącej gęstej czekolady.
  • Chciałabym, żeby wróciła instytucja mleczarza i butelek zwrotnych. Zamawiałabym sobie inne mleko na każdy dzień tygodnia 😀

Recycling is a good point to start, but terrible to stop.

GARDEROBA, SPRZĄTANIE, ZDROWIE

109. ODŚWIEŻANIE OBUWIA

Zerowaster też człowiek, więc pocą mu się nogi, a jego buty nie zawsze pachną lawendą. Najczęściej zdarza się to latem, gdy nosimy np. trampki na gołą stopę, oraz zimą, gdy większość dnia spędzamy np. w kozakach.

Apteki i drogerie pełne są produktów na taką okoliczność: wkładek, płukanek, zasypek, dezodorantów w sztyfcie, antyperspirantów w spreju, tabletek, kremów i ziół. Te wszystkie produkty z pewnością docenią Ci z nas, dla których nadmierna potliwość to problem zdrowotny. W tym przypadku (zgodnie ze złotą zasadą: ,,zdrowie ma zawsze pierwszeństwo przejazdu przed zero waste), nie kierujemy się etyką opakowaniową, ale wskazaniami lekarza.

Za to reszta z nas może wypróbować alternatywne metody walki z niepachem, a jest ich na prawdę sporo. Moje ulubione sposoby to: 

na lato: 

  • Wietrzenie butów i wystawianie ich na słońce. Najbardziej zerowastowa metoda, ale trzeba uważać na białe buty, bo podobno niektóre żółkną od słońca.
  • Spryskiwanie stóp dezodorantem z oliwy magnezowej. Do mojego dodałam olejek eukaliptusowy, który daje wrażenie chłodu i świeżości.

na zimę:

  • Wtarcie w stopy 1-2 kropli olejku palmarosa, który nie tylko działa jak dezodorant i przyjemnie rozgrzewa, ale ma też działanie antybakteryjne, antyseptyczne i chroni stopy przed grzybicą. Do tego pięknie pachnie różano-miodowo-geraniowo. Polecam kupno w Shaushka, bo nie tylko będzie najlepszej jakości, ale też zapakowany a la zero waste.
  • Wystawianie butów na noc na mróz.

na każdą porę roku:

  • Włożenie do butów skarpetek wypełnionych sodą z kilkoma kroplami ulubionego olejku eterycznego (np. lawendowego). Starcza na ok. 2 miesiące (sody nie wyrzucamy, ale używamy np. do wyszorowania łazienki).

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Słońce i wiatr są zero waste!

Zdrowie ma zawsze pierwszeństwo przejazdu przed zero waste.