DIY, SPRZĄTANIE, święta zero waste

142. ŚWIĘTA ZERO WASTE – PORZĄDKI

Niewiarygodne, jak wiele nieużywanych rzeczy mamy poupychane w szafach, półkach i szufladach. Cierpimy na nadmiar przedmiotów i na niedobór przestrzeni. A przecież odgracone mieszkanie łatwiej, szybciej i przyjemniej się sprząta, bo to czego nie ma, nie wymaga odkurzania, mycia, przesuwania i serwisowania! Robi się miejsce na nas i na świąteczny nastrój. Do dzieła, uprośćmy sobie życie:

  • Zróbmy przegląd nagromadzonych w domu niepotrzebnych ubrań i sprzętów.
  • Zostawmy tylko to, czego naprawdę używamy, co lubimy i co nam się podoba.
  • Odłóżmy na bok rzeczy nieużywane, nielubiane lub zdublowane.
  • Niepotrzebnym przedmiotom możemy dać drugie życie: sprzedać, wymienić, oddać, wystawić na ,,Uwaga śmieciarka jedzie” *), naprawić, przerobić, a w ostateczności odpowiedzialnie zutylizować.
  • Róbmy to tanio, zdrowo i prosto. Używajmy wielorazowych ściereczek i trwałych szczotek, zamiast jednorazowych ręczników i plastikowych zmywaków.
  • Szkodliwe produkty konwencjonalnej chemii gospodarczej zastąpmy naturalnymi, niedrogimi, bezpiecznymi i skutecznymi środkami czystości. Zacznijmy od środków jednoskładnikowych: octu, kwasku, mydła i sody. Następnie róbmy proszki do prania i do zmywarki (aż 2-3 składniki – łatwiejsze od zrobienia jajecznicy). Poniżej sprawdzone przepisy na uniwersalne środki czyszczące:

Do czajnika wsyp 1-2 łyżki kwasku cytrynowego, zalej do pełna wodą i zagotuj. Po 15 minutach jeszcze gorącą wodę z kwaskiem wlej do sedesu lub odpływu wanny i zlewu. Po 15-20 minutach spłucz. Używaj również do odkamieniania ekspresu do kawy, pralki, zmywarki etc.

Zwilżoną powierzchnię umywalki, wanny i sedesu etc. posyp sodą oczyszczoną i wyszoruj (jeżeli brud ciężko schodzi, dodaj mydła lub płynu do naczyń). Możesz też zrobić ekologiczny ,,CIF„. Soda to ulubiony produkt zerowasterów na całym świecie!

To ocet spirytusowy rozcieńczony pół na pół z wodą. Używaj m.in. do mycia szyb, luster, blatów kuchennych, zlewu, lodówki, mycia i odkażania całej łazienki etc. Jeśli przeszkadza ci zapach octu, to pociesz się, że szybko wywietrzeje, za to nie jest toksyczny 🙂

*) Uwaga, śmieciarka jedzie! to inicjatywa, której misją jest ratowanie rzeczy przed śmietnikiem. Zrzesza ponad 270 lokalnych grup na Facebooku. Społeczność to ponad 750 tys. ludzi, którzy oddają sobie rzeczy, by nie skończyły na wysypisku. Niektóre okazy, to prawdziwe używane perły designu. Co dla jednego jest odpadem, dla drugiego jest skarbem!

PS Tu znajdziecie świetny PORADNIK ŚWIĄTECZNY Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste:

cdn.

DIY, SPRZĄTANIE, ZERO WASTE

141. PŁYN CZYSZCZĄCY

Oryginalnie jest to przepis na ultramagiczny płyn do mycia okien, ale a) wymaga porządnego polerowania zgniecioną gazetą, a ja jestem leniwa;  b) nie mam gazet, bo papierowe wydania i prenumeraty zamieniłam na elektroniczne. Środka tego używam z wielkim zapałem do czyszczenia czegoś innego, mianowicie metalowych powierzchni. Zlewy, krany i baterie, garnki i psie miski błyszczą się jak … jak głupie – i to nawet po byle jakim maźnięciu po nich szmatką. W obydwu przypadkach występuje ultramagiczność, więc chętnie się podzielę przepisem, i niech każda/każdy sam zdecyduje, jako co go będzie używać.

SKŁADNIKI:

sok z połowy cytryny

1 płaska łyżka skrobi kukurydzianej (to ona daje ten magiczny efekt)

120 ml wody

120 ml octu

JAK ZROBIĆ:

Sok przecedzić i wymieszać ze skrobią, dolać wodę i ocet. Zamieszać i przelać do butelki ze sprayem. Przed użyciem dobrze wstrząsnąć, bo skrobia opada na dno. Spryskać np. kran, przetrzeć szmatką, podziwiać.

Butelki i nakrętki ze spryskiwaczami mają zazwyczaj ten sam gwint, więc można sobie samodzielnie skomponować ładny pojemnik z dwóch różnych. Estetyka to ważny aspekt zero waste – ma wielki wpływ na samopoczucie 😊 Jeśli więc zobaczysz u sąsiadki ładną i poręczną, a jej zbędną butelkę, to nie wahaj się wyłudzić – w imię piękna właśnie.

DIY, SPRZĄTANIE, ZERO WASTE

139. ANTYMRÓWKA ZERO WASTE

Mrówki potrafią znienacka opanować dom. Niby fajnie się je obserwuje, ale nie w ilości 1 miliard/cm2. Na szczęście wystarczą dwie minuty by przygotować domowy środek mrówkobójczy.

Składniki:

1/2 łyżeczki zmielonego cukru

2 łyżki boraksu (tak, tego samego z którego robimy proszek do prania)

1 – 2 łyżek wody

Wymieszaj i przełóż do płaskiego pojemnika (np. zakrętki od słoika). Połóż na drodze mrówek, a one razem z cukrem zaniosą do bazy za szafkami zabójczy dla nich boraks… I to wszystko – zero waste jest proste.