ZERO WASTE, święta zero waste

146. ŚWIĘTA ZERO WASTE – PREZENTY

Liczy się dobra intencja, a nie darowany przedmiot.

CO ZROBIĆ Z NIEUDANYM PREZENTEM

Osoba przyjmująca prezent ma obowiązek ucieszyć się i podziękować, ale nie ma obowiązku trzymania w domu nieudanego prezentu (może go po świętach sprzedać lub przekazać dalej). Osoba obdarowująca nie powinna mieć poczucia winy, jeżeli prezent okaże się nieudany.

JAK OPAKOWAĆ PREZENT W DUCHU NIEWYTWARZANIA ODPADÓW

Prezenty opakowane w naturalne materiały wyglądają pięknie i szlachetnie pod choinką i skłaniają do ciekawych rozmów w rodzinnym gronie.

  • Wybierajmy opakowania, torby i woreczki na prezenty wielokrotnego użytku. Znakomitym rozwiązaniem jest furoshiki, czyli chusta tradycyjnie używana w Japonii do owijania i pakowania różnych przedmiotów.
  • Zerowasterzy mawiają, że ,,najlepsze opakowanie to takie, którego nie ma” i starają się pakować ,,w nic”. Używają też gazet, map, używanego papieru. Wiedzą, jak zapakować prezenty bez użycia taśmy, wykorzystać ponownie sznurek, wełnę i wstążki.
  • Unikajmy nowego papieru prezentowego. Uwaga na brokatowy i metaliczny papier – zawiera plastik.

Możemy zaoferować (w formie certyfikatu, kuponów lub biletów) swój czas, wiedzę, umiejętności, miłe doświadczenia i atrakcje. Poniżej kilka propozycji:

  • wejściówki do zoo, kina, teatru, muzeum, parku tematycznego, na basen
  • e-subskrypcję ulubionego czasopisma
  • naprawę czegoś starego lub lekcje czegoś nowego
  • profesjonalną ekspertyzę
  • udział w warsztatach (np. zero waste, odpowiedzialnej mody) lub kursach (udzielania pierwszej pomocy, szkoły przetrwania),
  • kupony na masaż, obiad w restauracji, wizyty w lodziarni, kręgielni gotowanie, opiekę nad dzieckiem, sprzątanie, wizytę w spa lub u kosmetyczki czy fryzjera, koszenie trawnika, wspólne spacery, ognisko,
  • ,,kupony na nienarzekanie” lub ,,kupony na opowiadanie dowcipów”.

Prezenty materialne mogą być tym, o czym dana osoba napisała w liście do Mikołaja (co daje gwarancję trafionego prezentu, bo będzie to coś, czego potrzebuje). Mogą to też być prezenty zrobione samodzielnie lub niosące przekaz o zero waste:

  • rzeczy vintage, czyli po prostu używane (np. gry planszowe)
  • zapakowane w piękny słoik wielokrotnego użytku upominki jadalne: własnoręcznie zrobione słodycze i ciasteczka, mix kaszy, przypraw i fasoli do zrobienia pysznej rozgrzewającej zupy, miksy do zrobienia grzańca, konfitury, mieszanki ziołowych herbat, bakalie i orzechy w czekoladzie, miód.
  • zdrowe i pachnące świece zrobione z pszczelego lub roślinnego wosku, a nie z ropopochodnej parafiny. Takie świece to bardzo uniwersalny i luksusowy prezent!
  • własnoręcznie uszyte lub wydziergane skarpetki, szale, czapki, zabawki
  • ekologiczne kosmetyki w szklanych, metalowych, tekturowych lub drewnianych pojemnikach
  • przedmioty ułatwiające ograniczanie powstawanie odpadów, trwałe, piękne i wielokrotnego użytku: butelki, kubki, termosy, pojemniki na lunch, składane sztućce, torby, woreczki, kosmetyki w formie stałej kostki (szampon, balsam, wspaniałe mydło), woskowijki do zabezpieczania żywności, płócienne chusteczki do nosa, drewniane szczotki i grzebienie.
  • niezwykłe, bo własnej roboty, produkty z dołączonym prostym przepisem (by obdarowana osoba mogła następną porcję zrobić sama): peeling z kawy lub soli, balsam do ust, perfumy w kremie, dezodorant, pastę do zębów, suchy szampon, puder matujący, proszki do prania i do zmywarki.
  • książki (np. o zero waste, niemarnowaniu, minimalizmie, podnoszące świadomość ekologiczną). Możemy się też umówić, że dajemy sobie wyłącznie książki, najchętniej używane 🙂
  • darowizny na cele charytatywne

KUCHNIA, ZERO WASTE, święta zero waste

145. ŚWIĘTA ZERO WASTE – NIEMARNOWANIE JEDZENIA

Zero waste to zapobieganie odpadom z przyszłości.

Jak ograniczyć ilość odpadów (i zaoszczędzić pieniądze) w okresie świątecznym

  • Wiele potraw stawiamy na wigilijnym stole raczej z przywiązania do tradycji niż z przyjemności. Przypomnijmy sobie, jakie jedzenie zazwyczaj zostaje ledwo tknięte i ląduje w koszu – karp, makiełki, kapusta? Czy nie czas przemyśleć tę tradycję i skupić się na mniejszej ilości potraw? W tym roku starannie zaplanujmy i przygotujmy mniej jedzenia – najlepiej tylko tyle, ile damy radę zjeść.
  • Znając życie to i tak zostanie mnóstwo niezjedzonych potraw, więc koniecznie jeszcze przed świętami pomyślmy, z kim się tym nadmiarem podzielimy. Warto skontaktować się z najbliższą Jadłodzielnią i dowiedzieć, co zrobić. (szerzej omawiam tu: Jadłodzielnia. Z czym to się je?).
  • Uczmy się niemarnowania jedzenia. W książkach i w internecie znajdziemy pomysły i przepisy zero waste, czyli wykorzystujące cały produkt, bez marnowania żywności. Polecam obserwowanie stron autorek blogów i książek: Jagny Niedzielskiej i Sylwii Majcher – to guru kuchni zero waste.
  • Zorganizujmy lodówkę tak, aby rzeczy, których potrzebujemy, znajdowały się z przodu. Zamiast podawać całe jedzenie na raz, uzupełniajmy półmiski na bieżąco. Dzięki temu łatwo psujące się jedzenie nie będzie stało zbyt długo poza lodówką.
  • Sprawmy, aby sprzątanie po świątecznym posiłku stało się częścią uroczystości. To doskonały czas, by dorośli uczyli dzieci niemarnowania żywności oraz by dzieci – wyedukowane w akcji Mniej Znaczy Więcej! – uczyły dorosłych o zero waste, recyklingu etc. I kto wie, może wspólnie uzgodnimy, by w świątecznym menu zostawić tylko te dania, które wszyscy lubią – bo się nie marnują? To by dopiero była fajna świąteczna tradycja 🙂
  • Nic tak nie wzmacnia mięśnia umiaru, jak samoograniczenie. Dobrowolnie zrezygnujmy z pewnych produktów – może z tych, których pozyskiwanie zagraża środowisku naturalnemu (51% gazów cieplarnianych pochodzi z przemysłowej hodowli zwierząt), jest nieetyczne (olej palmowy), zaśmieca świat plastikiem (coca cola).

Sprawdzone przepisy

Ograniczmy spożycie mięsa (gdyby każdy wprowadził jeden bezmięsny dzień w tygodniu, to kto wie, czy nie udałoby się powstrzymać dalsze globalne ocieplenie klimatu). Wbrew pozorom postna wigilia wcale nie jest wegetariańska. Wprowadźmy ekologiczne alternatywy – nawet potrawy rybne można przyrządzić…bez ryb. Nie każdy zaakceptuje ,,selerybę” po grecku, ale już sałatka z ,,tuńczyka” i ,,śledziowa” smakują jak prawdziwe:

  • Sałatka ziemniaczana a’ la śledzik: Ziemniaki ugotowane w mundurkach kroimy w plastry, cebulę w piórka, ogórek kiszony w kostkę. Skrapiamy sokiem z cytryny i posypujemy natką pietruszki. Do tego robimy sos: miksujemy 1 szklankę mleka sojowego i pół szklanki oliwy. Dodajemy po pół łyżeczki octu jabłkowego i musztardy (do smaku). Jeżeli sos jest za rzadki, dodajemy więcej oliwy. Schładzamy.
  • Sałatka z kukurydzy a’ la tuńczyk: Blendujemy pulsacyjnie i niezbyt drobno: 1 puszkę kukurydzy, mały ząbek czosnku, 5 suszonych pomidorów z oliwy, sól i pieprz. Schładzamy.

PS Tu znajdziecie świetny PORADNIK ŚWIĄTECZNY Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste, a w nim jeszcze więcej na temat niemarnowania jedzenia:

cdn.

sklepy zero waste, ZERO WASTE, święta zero waste

144. ŚWIĘTA ZERO WASTE – ZAKUPY

Dzieci lepiej zostawić w domu i nie zabierać ich na świąteczne zakupy 😉

Planeta nie jest w stanie wytrzymać naszego konsumpcjonizmu. Czas przemyśleć, dlaczego i jak robimy zakupy. Wszyscy musimy zmniejszyć ilość rzeczy, które kupujemy. Oto jak kupić tylko to, czego naprawdę potrzebujemy i jak unikać jednorazowego plastiku oraz nadmiernie opakowanych produktów:

To najważniejszy etap ograniczania odpadów. Na zakupy weźmy listę zakupów oraz własne opakowania: torby, woreczki, pojemniki lub słoiki. Postarajmy się jak najwięcej produktów kupić do nich, a jeśli się nie uda, to wybierzmy te w opakowaniu ze szkła, metalu lub papieru. Zwróćmy uwagę, jak trudno jest o produkty bez plastikowych opakowań. I choć nie chcemy toksycznego plastiku w naszych domach, ciałach i oceanach, to często nie mamy wyboru.

,,Najlepsze opakowanie to takie, które nigdy nie powstało” – mawiają zerowasterzy.

Unikajmy marketów spożywczych. Głosujmy swoimi portfelami na takie sklepy, w jakich chcemy robić zakupy.

Mogą to być miejsca posiadające systemy ponownego napełniania i ponownego użycia, albo choćby sklepy otwarte na rozmowę o opcjach przyjaznych środowisku. Przygotujmy własną listę sklepów zero waste, kooperatyw spożywczych i bazarków (Mapa Zero Waste). Kupimy tam zdrowe produkty wyhodowane i wyprodukowane z poszanowaniem środowiska. Kupimy je tylko w takiej ilości, jakiej potrzebujemy, a nie tyle, ile zapakował producent. Spotkamy ludzi, którzy też uważają, że lepsza jest wigilia skromniejsza, ale za to zgodna z potrzebami etycznymi.

PS Tu znajdziecie świetny PORADNIK ŚWIĄTECZNY Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste:

cdn.