KUCHNIA

59. CHLEB

21950039_1929457230641819_7340860249976411524_o

• Szanujemy chleb, więc nie trzymamy go w plastiku. Raczej zawiniemy go w ściereczkę i włożymy do drewnianego lub metalowego pojemnika. Albo owiniemy w woskowijkę (rewelacja). Albo przypadkiem odkryjemy, że śmieszny, gliniany garnek do egzotycznych potraw (nieużywany od wieków) genialnie nadaje się do przechowywania.

• Staramy się nie marnować jedzenia. Z suchego pieczywa robimy grzanki, zapiekanki lub bułkę tartą. Wszelki nadmiar kroimy i zamrażamy – dzięki temu nic się nie marnuje, bo wyjmujemy tylko tyle, ile nam potrzeba. Warto wiedzieć, że chleb, masło i mleko nie tracą wartości po zamrożeniu.

• Mąka, zakwas lub drożdże, woda i sól to produkty dostępne bez opakowania. Własnoręcznie upieczony chleb jest niezwykle energetycznym posiłkiem. Wie o tym każdy, kto zamiast lunchu w pracowniczej kantynie, zjadł najprostszą kanapkę z domowego chleba.

• Ulubione piekarnie też mają swój urok, zwłaszcza jeśli bez problemu pakują nam chleby i bułeczki do naszych toreb.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

KUCHNIA

45. WOSKOWIJKA

Obraz11
• W niemarnowaniu żywności pomaga nam woskowijka – stosujemy ją zamiast folii aluminiowej i ,,spożywczej”.
• Jest to bawełna nasączona pszczelim woskiem. Pod wpływem ciepła rąk owija się wokół tego, co chcemy zabezpieczyć przed wyschnięciem, wysypaniem, wyparowaniem, muchami etc.
• Można je z łatwością zrobić dosłownie w kilka minut. Na papierze do pieczenia układamy cienką bawełnę, posypujemy startym prawdziwym pszczelim woskiem, przykrywamy drugim arkuszem papieru i prasujemy b. gorącym żelazkiem.
• Można takie owijki kupić gotowe, ale te samorobne są o wiele tańsze, a tak samo dobre..
• Doskonałe do transportu kanapek, ale też do przechowywania w domu chleba.
• Myje się je chłodną wodą z płynem. Szybko schną – najlepiej powieszone lub narzucone na coś przewiewnego. Starczają na ok. 1 rok, potem można wrzucić do kompostu.
• Sprawdzają się na zakupach, są leciutkie i nie zajmują miejsca, a można zapakować np. biały ser. Uwaga, nie nadają się do mięsa, bo … nie można ich potem wyparzyć.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

pasek black

KUCHNIA, ZERO WASTE

1. ZAKUPY ZERO WASTE

18738993_151163172091243_4531899464745971921_o

Staramy się kupować tylko tyle, ile potrzebujemy, na wagę, do własnych wielorazowych pojemników. Produkty przełożone w domu do szklanych słoików są dobrze widoczne, co zmniejsza marnowanie żywności i ułatwia planowanie zakupów, ponieważ widać, co się niedługo skończy. Redukujemy użycie jednorazowych plastikowych opakowań, toksycznych dla ludzi, zwierząt i środowiska). A oto jak wygląda mój zestaw na zakupy:

  • 2 duże torby z mocnej grubej bawełny. Nie boją się żadnego ciężaru (wiem, bo były kiedyś moimi torebkami), można je prać, mimo spłowienia są nadal całkiem ładne.
    • 2 zwijane lekkie siatki z ortalionu, czarna i zielona. Cienkie, ale bardzo mocne i pojemne. Schną w błyskawicznie. Jedną mam zawsze w torebce.
    • 6 małych bawełnianych woreczków – np. na produkty sypkie: mąka, kasza, przyprawy, bakalie.
    • 2 większe woreczki (siatki do prania bielizny) – na jabłka, ziemniaki, sałaty
    • wytłoczka na jajka – do ponownego napełnienia
    słoik ze szczelnym zamknięciem – np. na olej kokosowy, miód, ocet, kiszonki
    woskowijka – genialnie zastępuje folię aluminiową i plastikową!

📍Adresy polskich sklepów zero waste.

pasek black