W około 3 minuty zrobisz świetnie działający proszek do prania, mieszając w dużym słoiku następujące składniki:
DO BIAŁEGO PRANIA:
- 1 szkl. boraksu
- 1 szkl. węglanu sodu
- 1 szkl. nadwęglanu sodu (naturalny wybielacz)
DO KOLOROWEGO PRANIA:
- 1 szkl. boraksu
- 1 szkl. węglanu sodu
DAWKOWANIE: 1-2 łyżki na pranie (do szufladki lub na dno pralki)
Jesienią i wiosną, kiedy słabo grzeją kaloryfery, w łazience nic nie schnie, a na balkonie jest zimno i wilgotno, pranie zaczyna wydzielać stęchły zapach. Wtedy, oprócz proszku, wrzucam do bębna 1 płaską łyżkę startego mydła aleppo (na oko) , do szufladki na płyn do płukania wlewam jedno chlupnięcie octu (na oko) i kilka kropli olejku lawendowego (doskonały do walki ze stęchlizną). Ten sposób działa też na ubrania sportowe i wszystko, co wymaga mocniejszego niż zwykle odświeżenia.
Atrakcją jest możliwość kupienia składników w słoikach z odzysku w uwielbianej przez zerowasterów Drogerii Ekologicznej BetterLand. Czasem trafiam na moment niedoboru słoików, wtedy kupuję w kilogramowych workach, bo i tak w porównaniu z kupnymi proszkami i płynami w opakowaniach, mój proszek wypada rewelacyjnie. Jeżeli macie niepotrzebne litrowe słoiki, wyślijcie je koniecznie do Betterlandu – jest szansa, że pewnego dnia wróci do was wypełniony np. sodą 🙂
Przepisy na proszki pochodzą ze słynnej i niezawodnej serii ,,dla leniwych” Organiczni.eu 🙂 Jeśli martwisz się, że nie wiesz, co to boraks, to przeczytaj, co piszą Ekologika i Zielony Zagonek.
Życie jest prawdopodobnie dużo prostsze, niż nam się wydaje 😀
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.