KUCHNIA

24. ZAKUPY W SKLEPACH ZERO WASTE

19477470_165939847280242_466834966498990724_o

• Prawdziwy raj i spełnienie marzeń zerowastera. Jeśli zdarzy mu się zapomnieć swoich wielorazowych pojemników, to i tak niczego mu tam nie zapakują w plastik. A jak nie zapomni, to dostanie zniżkę.
• Kupując w takim sklepie do własnych pojemników nie tylko nie powiększamy toksycznych wysypisk śmieci, ale też oszczędzamy sobie wizyt w śmierdzącym śmietniku.
• Kupując tylko tyle, ile rzeczywiście potrzebujemy, a nie ile narzuca producent, nie zmarnujemy jedzenia i pieniędzy.
• Nie zmarnujemy też czasu na wyjmowanie wszystkiego z pancernych opakowań i pluciu sobie w brodę,. że znowu w pudełku czekoladek przynieśliśmy do domu głównie powietrze, celofan i plastikową trumienkę…
• Na zdjęciach jeden z pierwszych polskich sklepów bez opakowań, o seksownej nazwie Nagie z Natury. A tu relacja z poznańskiego BIOrę.

Sklepy w Polsce i na świecie.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

KUCHNIA

22. ZAKUPY GARMAŻERYJNE

Zakupy na stoisku z garmażerką i serami, oliwą i miodem albo u rzeźnika też robimy bezśmieciowo:
• Każde pojawienie się w sklepie z własnym pojemnikiem to nie tylko o wiele mniej plastikowych opakowań, ale też zademonstrowanie alternatywnych zwyczajów zakupowych.
• Niezbędna jest niezachwiana pewność siebie i sympatyczny uśmiech, wtedy każdy w kolejce pomyśli: ,,ale super pomysł, może i ja bym tak mógł?”.
• Mięso, ryby, wędliny, marynaty, oliwki, sery, miód, pierogi, ogórki kiszone, sałatki i inne mokre produkty pakujemy do szczelnych słoików lub pojemników.
• Bonus za ładne szklane naczynia i słoiki jest taki, że w lodówce od razu widać, co mamy oraz że jedzenie może w nich od razu trafić np. na wigilijny stół (autentyk). Oszczędność naczyń, jedzenia, wody i czasu gwarantowana. Szkło jest piękne, a plastik szpetny, q.e.d.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

KUCHNIA, ZERO WASTE

1. ZAKUPY ZERO WASTE

18738993_151163172091243_4531899464745971921_o

Staramy się kupować tylko tyle, ile potrzebujemy, na wagę, do własnych wielorazowych pojemników. Produkty przełożone w domu do szklanych słoików są dobrze widoczne, co zmniejsza marnowanie żywności i ułatwia planowanie zakupów, ponieważ widać, co się niedługo skończy. Redukujemy użycie jednorazowych plastikowych opakowań, toksycznych dla ludzi, zwierząt i środowiska). A oto jak wygląda mój zestaw na zakupy:

  • 2 duże torby z mocnej grubej bawełny. Nie boją się żadnego ciężaru (wiem, bo były kiedyś moimi torebkami), można je prać, mimo spłowienia są nadal całkiem ładne.
    • 2 zwijane lekkie siatki z ortalionu, czarna i zielona. Cienkie, ale bardzo mocne i pojemne. Schną w błyskawicznie. Jedną mam zawsze w torebce.
    • 6 małych bawełnianych woreczków – np. na produkty sypkie: mąka, kasza, przyprawy, bakalie.
    • 2 większe woreczki (siatki do prania bielizny) – na jabłka, ziemniaki, sałaty
    • wytłoczka na jajka – do ponownego napełnienia
    słoik ze szczelnym zamknięciem – np. na olej kokosowy, miód, ocet, kiszonki
    woskowijka – genialnie zastępuje folię aluminiową i plastikową!

📍Adresy polskich sklepów zero waste.

pasek black