ZERO WASTE

134. DEPRESJA ZEROWASTERA cz. 1

Poprzednie pokolenia naukowców i ekologów ostrzegały, że tempo, z jakim coraz liczniejsza ludzkość będzie eksploatować zasoby naturalne planety (gazu i ropy naftowej, a dziś wiemy, że też pokrywy lodowcowej i wody pitnej), musi doprowadzić do globalnej katastrofy. Ich kasandryczne głosy były notorycznie ignorowane przez rządy i media, co musiało być dla nich potwornie obciążające i stresujące. A w jakiej sytuacji są obecne pokolenia ludzi zajmujących się ekologią, do których i ja należę? My codziennie ,,robimy” w tej katastrofie. Na naszych oczach ostrzeżenia stają się rzeczywistością, idące za ociepleniem klimatu ekstremalne zjawiska i klęski żywiołowe stają się podłożem groźnych konfliktów i migracji, świat paraliżuje pandemia. Czasem dziwię się, jakim cudem nie wpadamy w histerię? Stres związany z pracą w naszej ,,branży” zastąpiony został przez permanentne psychiczne cierpienie, a często depresję. Czas zacząć o tym otwarcie mówić, bo świadomość, że nie jesteśmy w tym cierpieniu odosobnieni, może nas przed histerią uratować.

Nikt nas nie nauczył dbać o zdrowie psychiczne – ani swoje, ani innych. Czy jest więc coś, co możemy zrobić z dnia na dzień? Owszem: reagować, gdy ktoś próbuje wywołać u innych poczucie lęku, wstydu lub winy. Róbmy to, aż stanie się naszym odruchem: tak samo, jak reagujemy, gdy ktoś w naszym otoczeniu mówi coś o charakterze np. rasistowskim. Jeśli twój kolega niby żartem palnie, że choroba taka jak depresja nie istnieje i postawi diagnozę, że to zwykłe lenistwo, to potraktuj go tak, żeby poczuł, że to ,,żarcik” nieakceptowalny, że puścił towarzyskiego bąka…

Jeśli myślisz, że depresja klimatyczna cię nie dotyczy, albo nadal nie wierzysz w globalne ocieplenie, to chociaż zauważ, że współczesne młodzież też ,,robi w katastrofie”. Młodzi ludzie boją się o swoją przyszłość, o przetrwanie i wychodzą na ulice, by strajkować przeciwko ignorowaniu kryzysu klimatycznego. Jeśli jesteś politykiem, to wiedz, że te dzieci za chwilę będą dorosłe i na pewno nie zagłosują na ciebie w wyborach. Jeśli jesteś przedsiębiorcą stosującym marketingowy greenwashing, to wiedz, że te dzieci za chwilę będą głosować swoim portfelem, ale na pewno nie na twoje produkty. Jeśli jesteś święcie przekonany, że masz świetny kontakt ze swoim dzieckiem, to wiedz, że młodzież jest o lata świetlne przed tobą, bo walczy o sprawiedliwość klimatyczną, podczas gdy ty cieszysz się z ocieplenia klimatu, bo oznacza mniejsze rachunki za ogrzewanie. Ta młodzież wiedzę o stanie świata czerpie bezpośrednio od naukowców, bo już wie, że szkolna edukacja nie przygotowuje ich do rozumienia tego, co się dzieje z klimatem, że – mówiąc eufemistycznie –  zakłamuje fakty. Jeśli myślisz, że małe dzieci żyją w błogiej nieświadomości, bawią się wesoło i zbijają bąki, to wiedz, że śnią im się powodzie i pożary, ale najbardziej boją się tego, że ty, dorosły, nie chcesz z nimi o tym rozmawiać, że ignorujesz niebezpieczeństwo.

Zrób coś, żeby dzieci przestały się tak bać – może opowiesz im bajkę o sprawiedliwości klimatycznej? Zrób coś, żeby młodzież wiedziała, że może na ciebie liczyć – może przyłączysz się do dzisiejszego Młodzieżowego Strajku Klimatycznego (przy okazji dowiesz się, o co chodzi z tą sprawiedliwością)?

A najlepiej zrób sobie zegar klimatyczny – będziesz wiedział, kiedy przekroczymy punkt bezpieczeństwa poza którym klimat na Ziemi stanie się dla ciebie … cóż, niesprzyjający…

Ciąg dalszy nastąpi i będzie o moich sposobach i sposobikach na to, by nie stracić motywacji, nadziei i poczucia humoru. Lub je odzyskać. Tymczasem poniżej przeklejam wspaniały tekst, który znalazłam u Farmer Rishi, a który pasuje mi do dzisiejszego Młodzieżowego Strajku Klimatycznego:

Reduce Your Footprint. Consume less. Eat less.
Shower less. Poop less. You’re breathing out Carbon Dioxide.
It is poison. The EPA said so. Breathe less.

Zero. Carbon Zero. Net Zero. Zero Waste.
Zero Emissions (btw, please tell the cows to stop farting too).
Carbon Neutral. Zero Impact.

Don’t you get it? You have no role here.
The best you can be is nothing. Goal Zero.
Become Zero.

It’s called conservation.
STAY BEHIND THE FUCKING ROPE!
—–
Brothers & Sisters. FUCK THIS NOISE.

Brothers & Sisters. Where did that rope come from? Who put it up?

Brothers & Sisters. You are not lost. You were never lost.
You were never disconnected. You are not disconnected.
How could you be?

Do you not wake up every morning to take in the exhales of our green siblings?
Do they not rely on you to breathe as well?
Do you not drink from the oceans?
the rivers?
the rain?

No. You were never disconnected. You can never be.
You are this Earth in form, in motion.

What you may be,
is a little forgetful.

Yes. You might have a bit of amnesia.
Forgotten that when you reach your hands into Earth,
she speaks to you.

She tells you of your role, your purpose.
She tells you that you are here as a listener, as a caretaker,
a magical weaver who ties and strengthens the bonds of all her spirit forms.

We all forget from time to time, and that’s okay.
That is why we are here together.
So that from time to time, in our forgetfulness,
we may be reminded by those who remember.

It is now time to remember.

Let us now compost the pale ideas that have suppressed
our memory for many a generation,
and form them into the color that is missing from our soils,
our stories,
our culture.

Brother & Sisters. Increase Your Footprint.

Bring to this Earth what she has been sorely missing:
care,
love,
compassion,
listening,
honesty,
vulnerability,
nuance,
color.

This world is neither black, nor white nor shades of grey.
This world is color. Bring the color forth.

Plant the seeds of color in all the lands.